Studiowanie w dobie koronawirusa

Nieoczekiwana sytuacja w Polsce, jaka miała miejsce na początku marca tego roku, uzmysłowiła wielu, że konieczne będzie przemodelowanie swojego dotychczasowego życia, myślenia i organizacji czasu pracy i nauki. Dotyczy to każdego aspektu życia, w tym studiowania.

Przyzwyczajeni do regularnych spotkań, zajęć i konsultacji „na żywo” studenci, zostali zobligowani do uczestnictwa w zajęciach zdalnych, udziału w wideokonferencjach i pracy zdalnej. Ale jak się okazuje, mimo początkowych obaw, tak pracować się da, można, a w obecnej sytuacji – nawet trzeba!

W ramach zdalnego nauczania, studenci nadal mogą konsultować ze swoimi opiekunami te wszystkie zagadnienia, wątpliwości i problemy, które omawiane były w trybie nauczania „face to face”. Niewiele się też zmienia na gruncie przesyłania przez studentów poszczególnych etapów prac naukowych, które tworzą. Tą samą drogą przecież rozliczali się z efektów wcześniej.

Jak się okazuje, coraz więcej uczelni bierze pod uwagę opcję obrony pracy licencjackiej czy pracy magisterskiej w trybie zdalnym. Czy okaże się to realne do przeprowadzenia i miarodajne? Czas pokaże.

Największym kłopotem nadal wydaje się pozyskiwanie literatury, zdobywanie materiałów źródłowych, gromadzenie wypisów. Biblioteki pozostają zamknięte. Mimo częściowo zniesionego zakazu, nie wszystkie placówki zdecydowały się na otwarcie z początkiem tygodnia (4 maja). Wiele z nich jasno deklaruje, że z otwarciem czeka na decyzję samorządowców, czy sanepidu. Inne z kolei twierdzą, że otwarcie w najbliższych dniach i tygodniach, ze względów logistycznych nie będzie jeszcze możliwe. Są wśród nich i takie placówki, które będą otwarte na nowych, znacznie bardziej rygorystycznych zasadach. Co to oznacza? Możliwe będzie oddawanie i wypożyczanie książek, ale zamknięte pozostaną czytelnie. Co za tym idzie, dostęp do największej ilości źródeł: w tym publikacji starszych, dostępnych wyłącznie na miejscu w czytelni, dostęp do setek czasopism – pozostaje zablokowany.

Jak więc w takiej rzeczywistości ma się odnaleźć student? Skąd pozyskiwać źródła? Jak pisać pracę bez źródeł? Z pomocą przychodzi nasz serwis. Mamy niezmiennie dostęp do olbrzymiej liczby zasobów literaturowych (bibliotek fizycznych – czyli zbiorów książkowych gromadzonych przez lata, bibliotek cyfrowych, platform książkowych płatnych i bezpłatnych, ebooków, artykułów naukowych, pełnych czasopism, tekstów konferencyjnych itd.). Z naszą pomocą, ukierunkowaniem, wsparciem, wiedzą i przygotowanymi przez nas materiałami – proces pisania własnej pracy okaże się łatwiejszy do udźwignięcia.